Wrócilismy do Irkutska. Musielismy załatwić registarcję. Obowiązkowo jak się jest w Rosji trzeba mieć zaświadczenie, że sie gdzieś spało. Normalnie wbijają to w hotelach ale że my raczej sie do hotelu nie wybieramy musieliśmy udac się do biura meldunkowego tzw Owiru. Tam cały dzień spędzilismy i chyba tylko dzięki temu, że Paweł jest duzy udało nam się przezyć w kolejce. Mamy pieczątki :) Jutro do Ulan- Ude się wybieramy.